Duma.
Dumny jeleń wędrując po lesie, natrafił na staw. Był spragniony dlatego postanowił się zatrzymać, aby ugasić pragnienie. Kiedy pochylił się, zobaczył swoje odbicie w wodzie.
– Jakie piękne są moje poroża! – wykrzyczał w głos, podziwiając swoje długie wspaniałe łuki.
Gdy jeleń podziwiał poroże, zaczął zwracać uwagę na swoje nogi:
– Och! Jak ja wyglądam spójrzcie na moje nogi. Nie mogę uwierzyć, że Bóg dał mi piękne poroża, ale oszpecił mnie tak brzydkimi nogami.
Dumny jeleń poczuł wstyd. Zrobił krok do tyłu, aby ich nie widzieć.
– Te brzydkie nogi nie mogą się równać z moimi pięknymi porożami. – wyszeptał – Takie chude i kościste. Są okropne!
Właśnie wtedy jeleń usłyszał ryk niedźwiedzia. Kiedy się odwrócił, zauważył jak rusza w jego kierunku.
– Och nie! – Krzyknął jeleń i pobiegł tak szybko, jak tylko mógł.
Mimo, że jeleń biegł ile sił w kopytach, i tak czuł za sobą dyszące groźne zwierzę.
– Muszę dostać się do gęściejszej części lasu, gdzie jest wiele gałęzi. – pomyślał jeleń – Niedźwiedź nie będzie w stanie złapać. Jest za duży.
Mając to na uwadze, jeleń wpadł na obszar, w którym było wiele krzaków i gałęzi. Wkrótce zostawił niedźwiedzia daleko w tyle.
– Ach, przechytrzyłem niedźwiedzia! – wykrzyczał dumnie jeleń.
W tej samej sekundzie jego poroża zakleszczyły się między pniami dwóch drzew stojących blisko siebie. Przestraszony jeleń zatrzymał się i nie mógł postąpić ani jednego kroku. Próbował się cofnąć, ale tego również nie był w stanie zrobić. Im bardziej próbował się oswobodzić, tym bardziej klinował swoje poroże w plątaninie gałęzi. W tym czasie niedźwiedź nieuchronnie się zbliżał.
– Chwaliłem moje rogi, a przeklinałem nogi. – szeptał – Teraz znam ich prawdziwą wartość.
Niedźwiedź rzucił się na jelenia i go zagryzł. To był koniec dumnego jelenia, a morał wyciągnijcie z tego taki, jaki sami uważacie.
Zapisz się do newslettera tutaj –> NEWSLETTER
Z cyklu dziwne treści:
